środa, 4 czerwca 2014

but first, let me paint a selfie

     Wszystko się pokręciło.. nie mam ani czasu ani ochoty na rysowanie. Tak tylko odświeżam wrzucając całkiem aktualną akwarelkę ;) Efekt końcowy jakoś mnie nie powala, za pędzelek chwyciłam tylko po to, żeby nie zapomniec jak się go używa.. Miejmy nadzieję, że w końcu odzyskam chęć do tworzenia. xoxo



1 komentarz: