I oto wracam, mimo obiecywania sobie systematyczności - po przerwie. Tak bardzo żałuję, że szkoła pochłania cały mój czas i nie pozwala chociażby na chwilę relaksu podczas rysowania. Cały czas nad tym pracuję.
Nie wiem co pchnęło mnie najbardziej do akurat takiej pracy. Poniekąd ukierunkowała mnie muzyka, która ostatnio ciągle mi towarzyszy. Uwielbiam to uczucie, gdy czuję, a wręcz widzę te powoli płynące, owiane nutą tajemniczości dźwięki. Myślami krążyłam przy mojej najwspanialszej Agnieszce (której poniekąd zadedykowałam tą pracę) i tak powstała druga ilustracja do mojego szkicownika :).. Chyba nie ma się nad czym rozpisywać, miłego oglądania :) xoxo
 |
pozwoliłam sobie na lekkie zagęszczenie fryzury damy po lewej stronie ;p |
 |
A to już efekt końcowy w świetle dziennym. Nie jestem do końca przekonana, zdecydowanie bardziej podoba mi się blondynka.. |
No to do następnego :)!
Cundie wyszło!! ♥
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
pięknie to wygląda :) jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJejkuu jak pięknie
OdpowiedzUsuńhttp://indyjskiroz.blogspot.com/
Prześliczne! *.* obserwuje
OdpowiedzUsuń