Jest wolne, więc i nowe rysunki się szykują :) Postanowiłam przeprosić się ze szkicownikiem, czego efekty widać poniżej. Mam nadzieję, że wykorzystam jeszcze pozostały czas wolny, bo moja frekwencja jest naprawdę śmieszna :( Miałam w planach wrzucić coś świątecznego, ale jednocześnie od dłuższego czasu Riri nie dawała mi spokoju.. tak więc cały portret zakończyłam czerwono-zielonym akcentem, który troszkę kojarzy mi się właśnie ze świętami ;) Bez zbędnego gadania, enjoy.
 |
bez tła wydawała mi się trochę zbyt 'naga' |
 |
no i gotowe :) |
 |
oczywiście praca powstała pod czujnym okiem pana koteła ♥ |